Zamiast wyliczenia sukcesów, które osiągnęłam w 2019 roku, opowiadam Wam o tym, czego wymagało ode mnie ich osiągnięcie.

Wymagało powiedzenia TAK sobie, co wiązało się z NIE dla innych i trzymaniem się tego TAK, mimo, że było to czasami rozczarowaniem dla innych, ale moją WOLNOŚCIĄ.
O NIE dla mojego gadacza w mózgu, który podsyła mi najgorsze scenariusze na mnie samą i chce mnie trzymać w miejscu. I o TAK dla drogi mojego serca.

Wymagało zakolegowania się z trudnymi sytuacjami w życiu, które są moim udziałem, nie mogę ich zmienić i zamiast realizować ciąg dalszy mojego WALECZNEGO do nich, to powiedzenie: TAK, WIDZĘ CIĘ, JESTEŚ, AKCEPTUJĘ CIĘ JAKO CZĘŚĆ MOJEGO ŻYCIA. I … problem stawał się mniejszy albo znikał… To jest o stawianiu OPORU.

Wymagało powiedzenia: “Nie, nie biorę tego, dziękuję.” Nie brania od innych tego, co nie moje, z czym mi nie po drodze, w co nie wierzę i co mnie rani. Czasem kosztem relacji.

Wymagało STANIA PRZY SOBIE: nietłumaczenia się, nieprzepraszania za coś, za co nie muszę, nieprzekonywania innych do swoich racji i swojej drogi. To był rok wielkiego TAK dla ŻYCIA, za czym sam poszedł sukces.

https://youtu.be/NnP83FHOg00
Anna Burdajewicz Coach Systemowy, YOUTUBE